Love

środa, 15 sierpnia 2012

Noc, ona sam sierdzi znów
Przypomina sobie chwile których już
Nie przeżyje nigdy drugi raz
Za szybko ściga ją czas
Planowali że przez życie razem będą iść
Lecz Bóg inaczej rozplanował i…
Nadchodzi dzień wizyty w którym dowie się
Czy jej plany mogą zmienić bieg

On cały czas przy niej był
Wciąż ocierał jej łzy
Gdy w końcu potwierdziło się,
Że przez raka miało skończyć życie swe
On, nie odstępował jej na krok
Chciał być przy niej cały rok
W którym miało tyle zmienić się
Już nie będzie tak samo, nie

Prawdziwa miłość połączyła ich
Walczyli do końca, choć brakło sił
Ona nie chciał by każdego dnia
Musiał patrzeć jak upada tak
Pomyśl, jaki to był dla nich ból
Wiedząc, że w końcu odejdzie znów
Wiedzą, że w końcu nadejdzie czas
Że wezwie ją do góry, że odejdzie w dal

Dalej zegar bił, a poprawy brak
Jej ciało z dnia na dzień straciło blask
Mimo, że organizm męczył cały czas
Ona była jedną z najszczęśliwszych gwiazd
On całe dnie spędzał o bok niej
Z zapartym tchem paczył w oczy jej
Nieważne ,że kończył jej się czas
Dopóki byli razem mogli radę dać

Mijały dni, gorzej z nią
Zbliżamy się do końca, choć…
Z życiem musi żegnać się
Odchodzi szczęśliwa, bo on przy niej jest
Uczucie pomogło jej,
Pokonać strach, walczyć tak
On pod koniec pocałował ją
I szepnął do ucha:
”Zawsze razem, mimo to”

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Zaufanie? A co to jest ?  Nie odpowiem bo zostawię to pod wielkim znakiem zapytania  ...

Szacunek no tego mi nie brak ! Miłość do chłopaka no jest ale co jeśli nie odwzajemniona? No wiesz tego się nigdy nie dowiesz dopóki nie zapytasz Bądź sobą a będzie dobrze ;) Zależy ci? to zrób pierwszy krok nie czekaj na niego bo może właśnie on czeka na Ciebie< 3

niedziela, 12 sierpnia 2012



A z czterech świata stron przywoziliśmy wiatr
Walizki pełne snów, od śniegu bielszy piach
I klika mądrych prawd i szczęścia nieuchwytny zapach
Lecz gdzie są tamte dni, kiedy mierzyliśmy mniej
Jak forteca był nasz dom, gdy się bawiliśmy w niej
Wojna dalej toczy się, lecz to już chyba nie zabawa
Pędzący pociąg - nie usłyszy mego stop
Mała dziewczynka pełna gigantycznych trosk

W takich chwilach kiedy zamykamy oczy i wracamy do tych dni jeszcze raz
Subtelny uśmiech i cichuteńki płacz
Najprzytulniej jest mi tam, gdzie nikt nie zdąży
Nie odnajdzie drogi nikt oprócz nas