Z natury jestem wrażliwa , może i czasami aż za bardzo ale nie boję się łez ponieważ jest to 99 % uczuć 1% wody .Jestem cholernie wredna - wiem mam to z natury bo gubię granice między ironia a najzwyczajniejszym w świecie chamstwem . Mimo iż jestem odważna często cofam się przed pewnymi celami w życiu bo po prostu się ich boję , wszędzie jest mnie pełno -Lubię prowokować ,krzyczeć ,przeklinać .Mam swoje zdanie ,którego uparcie bronię ,często chodzę smutna, ponieważ nauczyłam się chować sztuczny uśmiech .Często zawodzę pyskuję ale nie boję się ludziom spojrzeć w oczy i powiedzieć cała prawdę -Tak Mamo wiem zawsze chciałaś idealna córkę Przepraszam że nią nie jestem .
Love
czwartek, 2 maja 2013
Kolejny rozdział z życia wzięty
Była sobie dziewczyna Niby wszystko zajebiście no miała chłopaka byli szczęśliwi no ale hej jak w każdym związku musi się coś spierdolić no ale no zacznijmy od początku .. Byłą sobie dziewczyna ... aa to już było ;) no Tak Pewnego dnia dziewczyna umówiła się z swoim chłopakiem w parku była ładna pogodna pogoda .Szli za rękę jak para która nie miała przed sobą tajemnic ani zmartwień że pewnego dnia wszystko się zjebie . On no jak to chłopaki zawsze się rozglądają za innymi ale on nigdy taki nie był do momentu tego dnia kiedy poszedł z nią do parku . Ona uśmiechnięta narazie nic nie mówiła on zaczął z tamtą pisać z dnia na dzień coraz bardziej się w niej zakochiwał , ale bał się powiedzieć o tym swojej aktualnej dziewczynie bo wiedział że ona go kocha no ale musiał w końcu bo zależało mu bardziej na tej drugiej . nie wiedział jak to zrobić bo bał się jej reakcji wiec napisał jej sms ;Hej kotku Przepraszam ale nie wychodzi nam to nie twoja wina tylko Moja . Ehh żegnaj ! . Ona przeczytała to rzuciła telefon o ścianę tak że się rozwalił i poszła przed siebie próbowała popełnić samobójstwo ale coś jej na to nie pozwalało , szła dalej nie zatrzymując się w pewnym momencie wiatr zatrzymał ja .Była jak jawa którą nikt nie słyszał nikt nie widział zatrzymując się widziała młoda parę która kłóciła się o jakieś tam głupoty kłócili się jak rodzice kiedy próbują mieć przy sobie dziecko . Szła dalej gdzie by nie poszła tak ktoś się z kimś kłócił ale nie poddawała się szla dalej w pewnym momencie zobaczyła siebie w przeszłości siebie i go ona silna uśmiechnięta ma już nowego on sam siedzący przy oknie i piszący do niej sms proszę cie wróć żałuję to była największa pomyłka w całym moim życiu ja wiem ze jesteś szczęśliwa z innym ale ja i tak Cie nadal kocham proszę wróć do mnie Kocham cię - kończąc tego sms podcina sobie żyły . Widząc to obudziła się i poszła do niego mimo to ze bolało ja że ją zostawił dla innej nadal go Kochała , widziała że płacze przytuliła go do siebie i poszli w stronę światła mówiąc Na zawsze razem .
Była sobie dziewczyna Niby wszystko zajebiście no miała chłopaka byli szczęśliwi no ale hej jak w każdym związku musi się coś spierdolić no ale no zacznijmy od początku .. Byłą sobie dziewczyna ... aa to już było ;) no Tak Pewnego dnia dziewczyna umówiła się z swoim chłopakiem w parku była ładna pogodna pogoda .Szli za rękę jak para która nie miała przed sobą tajemnic ani zmartwień że pewnego dnia wszystko się zjebie . On no jak to chłopaki zawsze się rozglądają za innymi ale on nigdy taki nie był do momentu tego dnia kiedy poszedł z nią do parku . Ona uśmiechnięta narazie nic nie mówiła on zaczął z tamtą pisać z dnia na dzień coraz bardziej się w niej zakochiwał , ale bał się powiedzieć o tym swojej aktualnej dziewczynie bo wiedział że ona go kocha no ale musiał w końcu bo zależało mu bardziej na tej drugiej . nie wiedział jak to zrobić bo bał się jej reakcji wiec napisał jej sms ;Hej kotku Przepraszam ale nie wychodzi nam to nie twoja wina tylko Moja . Ehh żegnaj ! . Ona przeczytała to rzuciła telefon o ścianę tak że się rozwalił i poszła przed siebie próbowała popełnić samobójstwo ale coś jej na to nie pozwalało , szła dalej nie zatrzymując się w pewnym momencie wiatr zatrzymał ja .Była jak jawa którą nikt nie słyszał nikt nie widział zatrzymując się widziała młoda parę która kłóciła się o jakieś tam głupoty kłócili się jak rodzice kiedy próbują mieć przy sobie dziecko . Szła dalej gdzie by nie poszła tak ktoś się z kimś kłócił ale nie poddawała się szla dalej w pewnym momencie zobaczyła siebie w przeszłości siebie i go ona silna uśmiechnięta ma już nowego on sam siedzący przy oknie i piszący do niej sms proszę cie wróć żałuję to była największa pomyłka w całym moim życiu ja wiem ze jesteś szczęśliwa z innym ale ja i tak Cie nadal kocham proszę wróć do mnie Kocham cię - kończąc tego sms podcina sobie żyły . Widząc to obudziła się i poszła do niego mimo to ze bolało ja że ją zostawił dla innej nadal go Kochała , widziała że płacze przytuliła go do siebie i poszli w stronę światła mówiąc Na zawsze razem .
środa, 1 maja 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)