Love

sobota, 14 września 2013

Czym jest przyjaźń? Niech się zastanowię,
Przemyślę, rozważę, w tych wersach opowiem.
Myślę, że przyjaciel to taka osoba,
Która gdy jest ci źle, otuchy ci doda.
Gdy jesteś na dnie, poda ci pomocną dłoń,
Wesprze, pomoże jeśli tylko może,
że możesz powiedzieć mu na prawdę wszystko, 
W trudnych sytuacjach jest zawsze blisko.
Gdy jest źle Możesz po prostu zadzwonić,
Powiedzieć co, tak na prawdę boli.
Niekoniecznie musi dawać jakieś dobre rady,
Wystarczy, że posłucha, tego właśnie szukasz. 
Wsparcia, otuchy, po prostu zrozumienia.
Kogoś kto rozumie i na prawdę docenia.
Przy kim będziesz po prostu sobą,
Bez żadnej maski, za żadną zasłoną.Umiesz liczyć? Licz na siebie!
Innych twoje szczęście jebie!
Ty o suchym ryju, suchym chlebie,
A przyjaciel w ryj się śmieje!
Wuchte razy myślałam, że mam przyjaciela,
Teraz wiem, że przyjaźni kurwa nie ma!
Nie ma osób, którym możesz ufać bez granic.
Nie oszukujmy się, światem rządzi zawiść.
Zazdrość, chamstwo, kłamstwo i obłuda,
Tu usłyszy tam coś powie potem głupa uda.!
Taka prawda, nie ma co się oszukiwać.
Po prostu nie wierzę, w żadną kurwa przyjaźń.
Na tym świecie nie ufam nawet sobie, 
a co dopiero jakiejś innej osobie
miałam kogoś takiego niby przyjaciela. 
Oddałabym życie teraz już jej przy mnie nie ma ,
nasze drogi się rozeszły 
no cóż już tak bywa chciałam twego dobra , 
nie wiedziałaś tego chyba nie ma co gdybać, 
wybrałaś swoją drogę, ja już Ci w tym nie pomogę . 
Znów zatapiasz swoje smutki 
w jednym litrze czystej wódki
i nie możesz się pozbierać, 
leżysz nieprzytomny teraz.
Wiesz, sama wiem jak to jest, 
kiedy wszystko traci sens,
nie masz nawet z kim pogadać, dupa zostawiła cię.
Matka znów dała ci szlaban, nie masz kasy,
ojciec najebany leży i w portfelu zero kasy.
Przecież nie obrobisz banku, bo cię wjebią za zawiasy.
Jesteś tylko, kurwa, dzieckiem pozbawionym własnych marzeń.
Śmierć czai się ciągle tak blisko.
W moje urodziny umarł magik. Czy to nie dziwne zjawisko?
W twoje, kurwa, też pewnie ktoś umarł,
ale nie chcesz tego słuchać, więc nie nawijam o bzdurach.
Synek albo córko, nawet nie wiem kto mnie słucha,
bo nagrywam to, co czuję, może nie wpadać do ucha.
Chcę coś wam przekazać, że istnieją ludzie tacy,
że mimo dobrych chęci, to nie dają sobie rady.

Nie łatwo

Stoję sama - do mojej twarzy przylegają krople.
Ciemno wokół na dworze, a ja stoję i moknę.
Myślę o Tobie często, tak często, że tracę oddech.
Może cofnę złe momenty i zostawię tylko dobre ?
Odpalę jedną fajkę, wpuszczę gówno w swoje płuca,
Bo w tych czasach bez fajek ja się z domu nie ruszam.
Teraz zamknę swoje oczy, powinieneś też je zamknąć,
Wyobraźmy sobie świat, gdzie znika ten ból i zazdrość.
Gdzie pieniądze to nie wszystko, a miłość prawdą jest,
Gdzie ludzie kochają się, każda chwila ma swój sens.
Pokaż jednym palcem, w którą stronę mam iść,
Bo jeśli żyć tu bez Ciebie, to ja już nie chcę żyć.Teraz powrócę do realiów, niebo nocą pełne gwiazd.
Wiem, że jeśli będę sama na zwycięstwo nie mam szans.
Wokół mnie nie ma ludzi, nie muszę nic tu udawać.
Maluje świat w moje kolory, w moich myślach - stoję sama.Nie ma sensu pomagać, bo przecież kopną Ciebie w dupę.
Parę sytuacji miałam, i co? Dostałam w dupę.
Ludzie patrzą w Twoje oczy, obiecują, mówią prawdę,
A po czasie wszystko widać, chyba tego nie ogarnę.. Od pocałunku śmierci dzieli Nas nie duży krok,
Sytuacje są wiem, chociaż nie wiadomo skąd.
Nie zawsze kolorowo, nie zawsze jest wesoło
Lecz musisz się nauczyć sięgać ponad chmury głową.
Uwierz w to, co nie widoczne, chociaż miłe jest w dotyku,
Uwierz w to, co niesłyszalne, kieruj się potęgą zmysłów,
Uwierz mocno w swoje serce, jaką miłość daje siłę
Nie daj zniszczyć podłym ludziom, bo to przecież Twój wysiłek.A teraz podejdź skarbie, złap mocno mnie za rękę,
Schowajmy do plecaka miłość, radość, Nasze szczęście,
Potrafisz uzależnić, że przez Ciebie jestem ćpunem,
Szaleje w euforii przez Twój każdy pocałunek.
Powiem Ci człowiek, aby mieć drugą osobę
Musisz starać się najmocniej, dawać to, co dla niej dobre.
Będę iść tą drogą, która wije się jak wąż
Choćbym miała, kurwa w deszczu po szkle boso iść wciąż!Zamknij oczy będę mówił słów i tak nie widać.
Najważniejsze niewidoczne jest - słyszałeś chyba.
Odstawmy dzisiaj to, co niepotrzebne i..
Zostawmy świat ten, chodźmy tam gdzieś, sami ja i Ty.
Zamknij oczy będę mówił słów i tak nie widać
Jestem tutaj, jesteś tutaj wszystkim dziś!
Poczuj dotyk słów to w nich zawarta prawda,
Chodź pokażę Ci ten świat w zupełnie innych barwach.Jak jest w życiu to Ty sam już dobrze wiesz jak.
Jak narkotyk - miłość uzależnia.
Wiele przejść trzeba, nie ma łatwo, wierz mi.
Co dzień żegnam, kolejny piękny dzień.
Jak jest w życiu to Ty sam dobrze wiesz raczej.
Ktoś nosi uśmiech na ustach, mimo, że serce płacze.
Czasem ja też przed światem chowam się gdzieś i
i wtedy zawsze znajdzie mnie ktoś, komu zależy.Wiele przejść trzeba, nie ma łatwo, wierz mi,
By dojść tam gdzie odpoczywają Ci co wiele przeszli.
Wiele przejść trzeba, spójrz tu, tutaj każda z dróg,
Po które idziesz to nie ciepły, biały, miękki puch!
Wiele przejść trzeba, nie ma łatwo lecz dasz radę.
Uszy do góry i do przodu śmiało odważnie,
Jeszcze odważniej,
Bardziej odważniej,
Mimo wszystko,
Chociaż byś miał, kurwa w deszczu po szkle boso iść wciąż!
Bądź moim kochankiem.
Chcesz być moim kochankiem?
Myślę, że już jestem na ciebie gotowa.
Wznosisz mnie wyżej, dajesz mi szczęście,
podążam za światłem.
Tak, możesz zerknąć na to czego chcesz.
To i tak nie ma znaczenia, gdyż świecimy w ten wieczór.
Nie pozwolę ci odejść.
Więc kotku daj mi więcej,
nie pozwól bym tańczyła samotnie.
Możesz mnie nabierać,
ale ja potrafię sprawić, że twoje ciało
będzie wić się w rytm,
ponieważ ty i ja odegramy to show.
W tym momencie jesteś wszystkim czego potrzebuje.
Zbliżamy się aż po kres czasu
ponieważ jesteśmy dla siebie stworzeni.
Zbliż się bliżej moich ust
Zamknij je w pocałunku
Powiedz mi, że dziś będziesz mój.
Że będziesz dziś moim kochankiem
Bądź moim kochankiem.
Teraz pozwól mi tobie to zrobić
Sprawiłeś, że moje serce bije jak perkusja
Więc twoja pomoc dobiegła końca
Możesz wziąć cokolwiek chcesz
i zrobić z tym co chcesz
ponieważ jestem dziś cała twoja
Kocham swoją szalona jazdę
Przywołuję ten moment w pamięci,
tylko ty i ja.
Gdzie byłeś całe moje życie?
Nazwij mnie swoją kochanką i zabierz mnie daleko.

Dotknij mnie i podkręć mnie!

He didn’t mean it You never mean it

Widzisz mnie i wciąż czujesz miłość?
Czy zmieniłam się w twoim sercu?
Mieć wszystko z Ciebie jest taką mocą
dać wszystko ze mnie nie jest wystarczające
Odszedłeś, 
następnie wróciłeś
Niestety nie uda ci się mi tego wynagrodzić
Niestety nie sprawisz, że uwierzę
On błaga na kolanach
Ty błagasz na kolanach mówiąc że....
Nie chciałeś tego...
Jeśli tego nie chciałeś
To dlaczego to robiłeś?
On tego nie chciał
Nigdy tego nie chciałeś
W takim razie dlaczego to zrobiłeś?
Jutra nie ma, nie wiesz?
Kochaj mnie teraz albo pozwól odejść
On tego nie chciał
Nigdy tego nie chciałeś
W takim razie dlaczego to zrobiłeś?Tęsknie za tym jak było..
Teraz jesteś tym, którego nie mogę zatrzymać
Myśl, że byłam pierwszą i nie ostatnią
Myśl, że byłeś tym, którego zawsze chciałam mieć..Czas by pozwolić Ci odejść..
Czas by się pożegnać..
Chłopcze, powinieneś wiedzieć że
Skończyłam z Tobą
Namieszałeś mi w głowie 
http://www.youtube.com/watch?v=BI-XFaU8_Xk

Sorry ale musiałam to dodać .

Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść. - Tekst z strony Miłość zajebista sprawa .. 
Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.

Iluzja słów ..

Kolorowe literki A co ja kurwa w przedszkolu że będę przejmowała się każdym wypowiedzianym słowem ? 

.... ehh

Masz czasami tak że nie wiesz co masz napisać powiedzieć > ? Po prostu Cię zatyka w połowie zdania .. Zajebiste uczucie Prawda ... ? 
wylogowuję się z teraźniejszości, aby znieść przyszłość.

Bądź przy mnie Blisko Pomimo Wszystkiego bądź Po prostu ... Tak Wiele mi nie potrzeba Tylko Ciebie teraz Blisko Mnie ... 

Żyletka Jedyne lekarstwo na złość , Strach i łzy 

Odbicie mojej twarzy wita mnie po drugiej stronie lustra. Trudno się żyje - pozując. Wnętrze widać w oczach naszego brata bliźniaka. Pan swojego losu to ten, który żyje w harmonii ze swoim odbiciem.
Rozumiem ludzi którzy palą a wiesz dlaczego ? Bo palenie papierosów jest jak  Nasze życie wdychasz do płuc i na powietrze wydmuchujesz .. A życie jest podobne bo ryzykujemy próbujemy co dzień czegoś innego zakochujemy się, podoba Nam Się inny ale wciąż Tęsknimy za Tym jedynym bo wiemy że nasze serce jest już jemu oddane i nie chce już Innego .. 
Bałagan w pokoju ? hahaha to pestka z porównaniem z Bałaganem w Życiu .. Trzeba się wreszcie  Ogarnąć wywalić nie potrzebnych ludzi i IŚĆ do przodu z Uśmiechem na twarzy , Bo to nie sztuka mieć wyjebane na uczucia sztuką jest wstanie rano z uśmiechem i powiedzenie Nie poddam Się choćby miał się walić Świat ! 
"Był idealną istotą prawie, miał każdą prawie..
Bo miał serce twarde tak, że rozbijało nawet skałę."

I Znowu to samo znowu kolejny dzień w łzach .. 
Idę do przodu Bo tak własnie iść powinnam ..
Nie mam już nikogo bo Nikt nie jest w stanie zastąpić Mi Ciebie 
Idę nie oglądając się za Siebie ..
Zakładam słuchawki na uszy i muzykę odpalam na cały full 
A wiesz dlaczego? 
Bo w tych czasach Muzyka to jedne co Nam Pomaga lepiej niż Żyletka ! 



Już Jako mała Dziewczynka Cieszyłam się na widok Lizaka i Myślałam jaką nową lalkę Barbie chce a nie jak stracić Dziewictwo Szmato ! 
Odwróciłam się plecami do drzwi
Czuję się o wiele lepiej teraz
Nawet już dłużej nie próbuję
Nie zostało nic więcej do stracenia
Słychać głos w powietrzu mówiący "Nie oglądaj się za siebie, nie masz gdzie"
Ten głos zawsze tam jest I nigdy nie będę zupełnie taka sama jak przedtem

Część ciebie nadal pozostała, chociaż już mniej wyraźna
Po prostu jesteś gdzieś, gdzie ja byłam
A gdzie nie wrócę
Po prostu jesteś gdzieś, gdzie ja byłam Robię wydech
Czy to nie o to w tym wszystkim chodzi?
Żyć życiem szalonym, głośnym
Jakbym ja też miała prawo
Żadnych więcej słów na mych ustach
Nie pozostało nic do zrozumienia
Ponieważ wątpię, bym kiedykolwiek mogła się przebić przez Twojego ducha Któregoś dnia obudzę się z tego koszmaru, który śnię
Któregoś dnia będę się modliła aby
Skończyć, skończyć, skończyć z tobą
Któregoś dnia uświadomię sobie że jestem
Zmęczona tymi mylnymi uczuciami
Ale na teraz
Jest powód dla którego nadal jesteś w moim sercu Jakbym ja też miała prawo
Żadnych więcej słów na mych ustach
Nie pozostało nic do zrozumienia
Ponieważ wątpię, bym kiedykolwiek mogła się przebić przez Twojego ducha.. 
Życie to nie bajka to nie kończąca się gonitwa jedyne co mi pomaga to nie kończąca się modlitwa ..

Mimo że się czasami kłócimy , Wymieniamy niepotrzebne zdania , Mimo że nie jest nam łatwo  To NIGDY nie zamieniłabym Cię na kogoś Innego ! 

Believe In Me

Ile razy miałaś tak że patrzałaś w lustro widziałaś gruba brzydką osobę ? Płakałaś mówiłaś że jesteś brzydka że dla Takich Jak ty nie ma miejsca tutaj ? No ile Razy ?? Dużo .. A prawda jest inna ,, Każda dziewczyna jest śliczna swój własny sposób Tylko nie doceniają tego  wolą słuchać osób którzy tak Naprawdę tylko Im zazdroszczą bo oddali by wszystko By wyglądać Tak jak Ty ! 

Na horyzoncie widzę śladMój krajobraz idę tamMiejsce, w którym możesz być zawsze sobąChcesz to idź!Tam nie napotkasz żadnych kłamstwTo jest nowy, lepszy światSpójrz, nie jesteś samŚmiało chwytaj w żagle wiatr Nie bój się Pokonaj lęk Pokaż na co cię staćWiem to, każdy z nas, znajdzie lepszy światPo deszczu wyjdzie słońceNie wierzysz?To takie prosteRozum mówi: Nie!Tobą znów kieruje sercePo deszczu znów śladu nie będzie Nie wierzysz?Unieść ręceRozum mówi: Nie!Zimnej kropli nigdy więcejNa ulicy śmiech ogarnia nasPrzyjaciele bawią mnie co dniaSłowa i melodia małych gestówKocham to jak ten z happy endówChwilo trwajI tylko toRazem pokonamy całe złoW górę podnieść głowęChmury w bokO krok bliżej jesteś

Bo Gdy Bóg rozdawał Urodę ja stałam w kolejce za głupotę ..






piątek, 13 września 2013

Bo Gdy kogoś naprawdę kochasz nie zrezygnujesz z niego NIGDY ROZUMIESZ? NIGDY !  

Chce założyć sukienkę szpilki   słuchawki na uszy wyjść na miasto i w dupie mieć Ludzi wokół  mówiących że jest zimno i słuchając  farmazony na swój temat . Iść do przodu nie zatrzymując się , Siebie własną odnaleźć  .. Zmiany ? Każdy się ich boi ale czasami są one dobre bo pokazują jaką się jest osobą na prawdę . 

I znowu pusta biała kartka i znowu pustka .. I znowu nie wie co napisać od czego zacząć ..
I znowu to samo kolejny weekend w kłótni i znowu to samo ... 
Nie umiem nie opisać tego co tak Naprawdę teraz czuje jak łzy spływają jej po policzku ...
Trudno wybrał ją , pech najwidoczniej tak Powinno być ...  
Nie  Wie co z Sobą ma zrobić jak to wszystko poukładać posklejać od czego zacząć 
Nie wie on był częścią jej życia wszystko zawsze co robiła Robiła z nim , każda decyzja podjęta przez nią była najpierw podejmowana z nim . Teraz to wszystko znikło najwidoczniej tak być musiało ... 
Co to jest Maska ? hmm Jakby Ci to powiedzieć hmm a już wiem Maska to coś Co zakładamy co dzień  wychodząc z Domu .. To coś przed czym próbujemy się schować by ludzie nie widzieli naszego prawdziwego oblicza to coś to chowa nasze wszystkie uczucia Odczucia ... A gdy wracamy ściągamy ją i znów powracamy do normalnego nudnego zwykłego życia ... 
Nie dziw się że jestem jaka Jestem że jestem czasami zimną Suką ...
Wiesz ludzie mnie wiele nauczyli Nawet Ci fałszywi i nauczyłam się oddzielić rzeczywistość od Przeszłości ..
Dziwne ? no Sorry ale Wyjebane też trzeba umieć Mieć a najważniejsze w związku jest Zaufanie .. Nie patrze na to co było kiedyś żyję tym co jest teraz .. Stawiam nowe kroki co dzień i uczę się na swoich własnych błędach bo na tym polega życie  .. 
Weź mnie tam gdzie czeka wielki blask...
Weź mnie tam gdzie palmy głaszcze wiatr..
Weź mnie tam gdzie wodospady gwiazd ..
tam gdzie morze luster woła nas..

 Chce uciec stąd, w ten podły czas...
Wiem gdzie jest niebo numer dwa.
Zostawmy te planetę całą z wody chmur...
Za horyzontem czeka wielki kosmiczny luz
Zabierz mnie stąd nim mnie opuści nadzieja,
zabierz mnie stad niech dla nas będzie niedziela .. 

Ja wierze, że za chwilę start.
Nie muszę się ciemności bać
Zabierz mnie stad nim mnie popuści nadzieja